środa, 12 września 2012

Oczekiwania ciąg dalszy...


Oczekiwania ciąg dalszy……

"Trzeba lecieć do Warszawy,
Pozałatwiać wszystkie sprawy,
Paszport, wizy i dewizy,
Kupić kufry i walizy." …zgodnie z zaleceniem nie tyle Sójki ile obecnego pracodawcy-poleciałam, załatwiłam i kupiłam .Nawet owe walizy zapakowałam, zważyłam- i ...jeszcze raz przepakowałam, zważyłam…uf, już dobrze ;  nic tylko chwytać za rączki i na lotnisko!
"Niepoprawna gotowość rozpoczęcia od jutra na nowo."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz