sobota, 17 sierpnia 2013

"Niespodziewany koniec lata..."


Dalekich i bliskich podróży dobiegł kres. Wakacje też się kończą. Czas na powrót do pracy; czas na nowe pasje :)



sobota, 15 czerwca 2013

Drzewa...




"Wysokie drzewa"
O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,
W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,
Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,
Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.

Zapach wody, zielony w cieniu, złoty w słońcu,
W bezwietrzu sennym ledwo miesza się, kołysze,
Gdy z łąk koniki polne w sierpniowym gorącu
Tysiącem srebrnych nożyc szybko strzygą ciszę.

Z wolna wszystko umilka, zapada w krąg głusza
I zmierzch ciemnością smukłe korony odziewa,
Z których widmami rośnie wyzwolona dusza...

O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa!
                                                          L. Staff


Pawłodarskie topole...i wiosenny " puch"


Z innej perspektywy...

Irtysz to potężna rzeka, 4248 kilometrów...http://pl.wikipedia.org/wiki/Irtysz


...a na skarpie od 1720 roku Pawłodar.Wielki ośrodek przemysłu hutniczego petrochemicznego, metalurgicznego, maszynowego, chemicznego i spożywczego.


wtorek, 4 czerwca 2013

Po godzinach...


                                         Kanion Czaryński

Południe Kazachstanu bardzo różni się od północnej części.Wiosna to jedyny czas , gdy jest zielono . Później wszystko " płowieje";)




A na południu potężne góry Tienszan, górskie jeziora i rzeki , które biorą początek na zaśnieżonych szczytach.

                                          Wielkie Jezioro Ałmatyńskie










piątek, 24 maja 2013

"Ostatni dzwonek... "




"Ostatni dzwonek... " dzwoni tu kilka razy. Pierwszy ostatni dzwonek   dzwonił ;) w ostatnią niedzielę-dzwonił na scenie "Słowiańskiego centrum", tam żegnano uczniów Szkoły Odrodzenia Narodowego.




Dziś dzwonił dla młodzieży. Na tej samej scenie odbyła się XIX sesja Zespołów Młodzieżowych Narodów Kazachstanu.



Dwa momenty podobały mi się szczególnie :) Oto braterstwo  polsko- niemieckie.


 A zespół "AŁASZUŁY" z Ałmaty zagrał tak etnorock, że panie babcie wyszły z widowni, a pozostała publiczność wiwatowała na stojąco!


W nadchodzącą niedzielę znowu zadzwoni- w sali koncertowej Domu Przyjaźni dla Polonii.

środa, 15 maja 2013

niedziela, 12 maja 2013

czwartek, 25 kwietnia 2013

Po godzinach...



   W Pawłodarze jest filharmonia,dwa  teatry- rosyjskojęzyczny i kazaski, dwa kina, muzea, galeria, biblioteki, w których odbywają się wernisaże, odczyty,  kilka domów kultury i scena w szkole muzycznej.Gościnne występy artystów zazwyczaj mają miejsce na scenie GDK ( nowoczesny, obwodowy dom kultury ) .Wiosna ożywiła naturę i kulturę. Z Ałmaty  przyjechał "Kazaski narodowy akademicki teatr opery i baletu imienia Abaja" i zaprezentował " Czerwoną Żizel" B.Ejfmana.
   W mieście działają już fontanny; podświetlone, niektóre grające-wiosna :)





środa, 24 kwietnia 2013

Bazarowe pyszności...




...na bazarze, po zakupach można najeść się do syta. "Sasiski, czeburaki, samsy, itd... ", można płow i beszbarmak, gamburgery i  pizze ( oczywiście z jajkiem ) - wszystko smaczne, ceny niewygórowane :)


poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Oznaki wiosny...



Nareszcie nadchodzi prawdziwa wiosna, spacerowałam nad Irtyszem bez płaszcza, grzałam się w słońcu i obserwowałam przyrodę:))



piątek, 19 kwietnia 2013

Lekcja...



Są lekcje zwykłe ale są też takie, na których gościom  pokazujemy  polskość...język, historię, ludowe obyczaje i stroje :)



Rękodzieło...



"Dom Przyjaźni" jest miejscem reprezentacyjnym i odbywają się tu sympozja, konferencje, koncerty, wystawy i inne ważne dla społeczności obwodu pawłodarskiego wydarzenia.
Tym razem z okolicznych pasiołków przyjechali twórcy rękodzieła. Niestety, nie można było kupić, należy zamawiać take wojłokowe cudeńka, może zdążę?

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Festiwal..


Ogólnokazachstański Festiwal Pieśni Polskiej "Polonia Śpiewająca:  Kokszetau 2013


Bardzo rozległy jest Kazachstan i  na festiwalu jechaliśmy 14 godzin pociągiem. Trudy podróży wynagrodziła radość występowania, spotkania ze znajomymi, przyjaciółmi i obecność Pana Ambasadora.


A dla mnie była to również wycieczka krajoznawcza. Wokół Pawłodaru jest  tylko step; Kokczetau leży nad jeziorem , wokół góry i lasy...inaczej .