Wielkie świętowanie
rozpoczęte i do 3 stycznia mam wolne. Pogoda sprzyja wędrówkom ; dziś tylko -13
.Odkąd doświadczyłam mrozów między -30 a
-40 ,temperatura około -20 wydaje mi się
zwyczajna. Uczniowie chodzą do szkół, komunikacja nie szwankuje-codzienność bez zakłóceń. Wybrałam się w nieznane mi
jeszcze rejony, poznałam najstarszą część miasta –zachwyciła mnie uroda
drewnianej architektury J
Wycieczkę zakończyłam w miejskim parku. Zimową tradycją miast na „Wschodzie” jest wystawianie /rzeźbienie
lodowych figur. Wzdłuż parkowej alei prezentują się wszystkie znaki zodiaku, a
zamyka ją saneczkowa zjeżdżalnia dla dzieci. Pięknie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz