Wybrałam się do Lwowa.Kupiłam bilet na pociąg i jechałam "elektriczką"Tłumy na każdej stacji, tłok w każdym wagonie,Dojechałam do centrum "marszrutką"- 3 UAH podawane kierowcy.Bez pośpiechu wędrowalam, ogłądałam. Pogoda słoneczna i na ulicach ludzi tłum; ruch miejski, mnóstwo wycieczek, obcokrajowców niewielu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz